Osuszanie domu – dlaczego nie warto z nim zwlekać i jak je wykonać?
Niestety wilgoć w domu wciąż jest zjawiskiem przez wiele osób bagatelizowanym. Stanowczo odradzamy zwlekanie z wykonaniem osuszania domu. W poniższym tekście wyjaśniamy, dlaczego. Tłumaczymy również, skąd bierze się wilgoć w domu i jak zapobiec temu, żeby się pojawiała.
Wilgoć, czyli zagrożenie dla zdrowia
Nawet niewielkie ilości wody, zalegającej w ścianach czy podłogach, mogą być problemem. Dlaczego? Ponieważ tworzą środowisko, w którym szybko rozwija się grzyb. Sam grzyb nie wydaje się stanowić szczególnego zagrożenia, jednak jego zarodniki są już bardzo niebezpieczne. Unoszą się w powietrzu, wnikają do ludzkiego organizmu, po czym sieją w nim zamęt. Wdychanie zarodników grzyba znacząco zwiększa ryzyko choroby nowotworowej, a także uszkadza płuca i pozostałe elementy układu oddechowego. Co więcej, zarodniki stanowią też zagrożenie dla układu krwionośnego.
Trzeba pamiętać o tym, że wilgoć sprzyja rozwojowi wirusów i bakterii. Podobnie jak grzyb, stanowią one poważne zagrożenie dla ludzkiego zdrowia. Im dłużej wilgoć znajduje się w murach, tym więcej powstaje tam drobnoustrojów, które zagrażają ludzkiemu zdrowiu. Co gorsza, z czasem wody zwykle przybywa, przez co uporanie się z problemem staje się coraz trudniejsze.
Wilgoć jako zagrożenie dla konstrukcji
Nie ma wątpliwości, że osuszanie domu jest niezbędne ze względu na potencjalne problemy zdrowotne, jakie może wywoływać wilgoć. Okazuje się natomiast, że wilgoć stwarza też inne zagrożenie. Jeśli jest jej dużo, zaczyna drążyć mury, sprawiając, że stają się one coraz bardziej nieszczelne. W rzeczywistości mury tracą swoje pierwotne właściwości techniczne, w tym między innymi wytrzymałość na obciążenia. Innymi słowy, wilgoć niszczy konstrukcję, doprowadzając do jej przyspieszonej degradacji.
Jak przeprowadzić osuszanie domu?
Całe szczęście wobec wilgoci w domu nie jesteśmy bezradni. Obecnie dostępne są skuteczne metody osuszania. Woda w murach może być efektem wielu negatywnych zdarzeń, w tym między innymi awarii instalacji wodnej czy zalania wskutek nieuwagi. Mowa o jednorazowych wydarzeniach, które spowodowały pojawienie się wilgoci. W takiej sytuacji osuszanie domu ogranicza się do pozbycia się wilgoci. Nie trzeba wdrażać żadnych dodatkowych działań, aby zapobiec ponownemu pojawieniu się problemu.
Natomiast jeśli za wilgoć w domu odpowiada podciąganie kapilarne, sprawa wygląda zupełnie inaczej. Otóż w takiej sytuacji wilgoć w murach jest efektem podciągania wody z gruntu. Może to być woda zalegająca w gruncie po opadach lub też pochodząca ze źródła podziemnego. W takiej sytuacji pozbycie się wilgoci nic nie da, ponieważ niebawem pojawi się ona ponownie. W końcu przyczyną wilgoci w murach jest wtedy ich brak szczelności.
Sposobem na wilgoć pojawiającą się wskutek podciągania kapilarnego jest zatem wykonanie odpowiedniej izolacji. Chodzi o włożenie w mury płyty izolacyjnej, o trwałości rzędu co najmniej kilkudziesięciu lat. Aby móc umieścić w murach izolację, wcześniej trzeba wykonać w nich cięcie. Zakończeniem procedury jest umieszczenie na płycie klinów, których jedynym zadaniem jest zapobieganie osiadaniu budynku. Opisaną metodę określa się jako osuszanie przez podcinanie.